Krzyżu święty nade wszystko, drzewo
przenajszlachetniejsze!
W żadnym lesie takie nie jest,
jedno, na którym sam Bóg jest.
Słodkie drzewo, słodkie gwoździe,
Rozkoszny Owoc nosiło.
Skłoń gałązki, drzewo święte, ulżyj
członkom tak rozpiętym.
Odmień teraz oną srogość, którąś
miało z urodzenia.
Spuść lekkuchno i cichuchno
Ciało Króla Niebieskiego.
Tyś samo było dostojne nosić
światowe zbawienie.
Przez cię przewóz jest naprawion
światu, który był zagubion;
Który święta Krew polała,
Co z Baranka wypływała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszamy do umieszczania swoich intencji i do wspólnej modlitwy.