Dziecko Króla - Piękna perełka



Miej nadzieję, jesteś dzieckiem Króla,
On jest Źródłem miłości, która leczy zranione serca.

Jesteś uwikłany pośród trudnych spraw, codziennych problemów,
zmagasz się ze słabościami?
Ból dotyka Ciebie i Twoją rodzinę?
Lękasz się, trwasz w niepokoju?
Miej odwagę zrobienia kroku ku Chrystusowi!

On towarzyszy samotnym, dzieli się z ubogimi, wywyższa poniżonych,
błogosławi cierpiącym, chroni młodych, umacnia słabych,
uwalnia niewolników nienawiści.
Jest światłem na drogę każdego z nas...

Podaj Mu swą dłoń.
On zabierze chłód codzienności, ogrzeje Twoje serce,
obdarzy Cię siłą do dźwigania trudu kolejnych dni…

On jest zawsze przy Tobie, nie lękaj się Jego miłości,
pozwól Mu wypłynąć na głębię Twojego serca,
zanurz w Jego miłosierdziu kotwicę Twej miłości…

Strach, niepewność, poczucie winy, 
brak przebaczenia, zniewolenie - oddaj Jemu,

On Cię pokrzepi, uwolni od tego brzemienia…
Nie pytaj więcej jak, nie pytaj po co 
tylko zawierz Mu swoje życie, oddaj swe troski, 
nie napawaj się nienawiścią, bo cierpi Twoje dziecko,
bo straciłeś pracę, dlatego, że ktoś bliski zmarł, albo śmieją się z Ciebie,
bo jesteś chory, samotny, inny, niepotrzebny…

Nie poddawaj się, jesteś wielki i niezastąpiony, 
potrzebny nam wszystkim,
bez Ciebie nie damy rady... 
Jesteś stworzony z miłości –
nie ma na świecie nikogo takiego, jak Ty…

Powstań, pójdź do przodu, podnieś się, gdy upadniesz 
nie pozostawaj w miejscu,
nie zniechęcaj się trudną sytuacją w szkole, pracy, w domu.
Każde rozstanie, kłótnia, zadane przez innych cierpienie zostawia w Twoim sercu ranę, o której nieustannie myślisz, przez którą nie widzisz piękna uśmiechu, słońca na niebie, nocnych gwiazd i ciepła drugiego człowieka… 

Pozwól Chrystusowi dotknąć Twego serca, 
On je uleczy, On je napełni miłością, 
dzięki której inaczej spojrzysz na świat, bliźniego obok…
Ty, który to widzisz – nie płyń w dół z prądem chwilowych trendów, 
wyjdź na przeciw, powiedź „Nie”, gdy cały świat krzyczy „Tak”…

Nie martw się już więcej o chleb powszedni dla siebie, 
Twojego dziecka, rodziny…
Nie martw się trudną sytuacją finansową, 
brakiem wsparcia, tym, co będzie jutro… 
Odpowiedzią na wszystko jest Chrystus, 
ten, który zmartwychwstał, jest tu i teraz,
jak był 2000 lat temu. 
Uzdrawia, naucza, przychodzi do Ciebie i kołacze,

Czy otworzysz Mu?

Nikt nie jest w stanie dać Ci tyle miłości co On,
nie zadręczaj się tym, że On Ciebie nie kocha. 
Obiecał, że nigdy od Ciebie się nie oddali, 
tylko ograniczy do Twojego pozwolenia na działanie w Twoim życiu…

Bóg, Jezus Chrystus czeka na Ciebie, wciąż zadaje Ci pytanie:

Kochasz mnie, pragniesz abym stał się Twoim Panem i Zbawcą?
Chcesz, abym odmienił Twe grzeszne życie, 
byś na nowo odrodził się w mojej miłości…?

Kocham Cię, jesteś mi potrzebny, niezastąpiony…


6 komentarzy:

  1. Jestem dzieckiem Krola. miej mnie w swojej opiece. dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje Ci o Panie za wszystkie laski I blogoslawienstwa.
    A w szczegolnosci dziekuje Ci za opieke nad moja ukochana coreczka. Kocham Cie Panie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie kochany Ojcze nasz blagam z calego serca o milosierdzie dla mojego syna Przemka, udziel mu swojej laski i blogoslawienstwa, spraw zeby wyzdrowial, niech znajdzie swoje szczescie w zyciu, otaczyj go swoja opieka , Kocham Cie Panie

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziekuje Ci najukochanszy Panie ze jestes zawsze przy mnie I dziekuje Ci za opieke nademna I nad moja rodzina.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jezu Chryste Krolu nasz, blagam Cie o laske przemiany duchowej i moralnej dla mojej corki, niech wroci na droge wiary i cnoty, szanuje swoja rodzine, a serce jej napelni sie dobrocia, rozsadkiem i miloscia.
    Wejdz w nasze zycie i spraw, aby ono nabralo milosci, pokory, wzajemnego zrozumienia, Panie pomoz nam w tych ciezkich chwilach. Jezu, ufam Tobie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie, dziękuję za wszystko, czym do tej pory mnie obdarzyłeś. Proszę, by cała moja rodzina kochała się, była ze sobą zgodna, nie wpadała w kryzysy, miłowała się i była zdrowa. Proszę Cię także, by Ona zwróciła na mnie szczególną uwagę i mimo dzielących nas kilometrów obdarzyła miłością wzajemną, szacunkiem, zrozumieniem, bym był Jej jedynym mężczyzną, przy którym uśmiech nie znikałby Jej z twarzy. Dziękuję za wszystko i proszę ! Kocham Cię, Panie !

    OdpowiedzUsuń

Zapraszamy do umieszczania swoich intencji i do wspólnej modlitwy.